A jaki to "stan"? Normalnie jak to za dawnych czasów - zawaliło się, to trzeba jeździć po zawalonym. Widać "Niemiec" marnie zbudował.
Kiedyś tam odbudowano - a zauważ, że szyny będące przęsłem mostu oparte są dalej, a podmyty został tylko mur oporowy, więc pospiechu nie było.